Literatura to jest ten pierwszy krok?
P.M.: Literatura to jest pierwszy krok. Chcielibyśmy, żeby kino otworzyło się na to, co poza kinem. Sami filmowcy, podczas naszego restartowego spotkania we wrześniu w Warszawie w Tarabuku, mówili, że są tacy… niepokalanie poczęci. Co to znaczy? Nieomylny twórca, który nie ogląda się na to, co wydarzyło się w innych dziedzinach sztuki, nikogo nie chce słuchać, bo sam najlepiej wie. Obawiam się niestety, że takiej postawy uczą szkoły filmowe.
Więcej: http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=71729&klik=zobtakze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz