Jedną z moich ulubionych scen w historii kina jest scena pokazu mody kościelnej z Rzymu Felliniego. W genialny sposób widać w niej cały sztuczny, teatralny, postmodernistyczny charakter katolickiej kultury w jej włoskim wydaniu.
Film Biskup, podpisany przez reżysera używającego pseudonimu Jan Paweł Gierek, jest takim felliniowskim pokazem mody kościelnej rozciągniętym na prawie dwie godziny. Z tym że nie ma za tło marmurów, fresków papieskiego Rzymu Berniniego i Michała Anioła, tylko błotno-bagnisty, lichenno-tesco-karrefurowy krajobraz Łomż, Białych Podlaskich, Siedlec i innych miejsc głębokiej Polski B.
Więcej: http://ha.art.pl/komentarze/812-jakub-majmurek-niedyskretny-urok-sacro-campu.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz