W mijającym roku więcej ciekawego w polskim filmie wydarzyło się poza salami kinowymi niż na nich. Siedząc wygodnie w kinie, obejrzeliśmy kilka filmów interesujących, inspirujących, mądrych, ładnych, siedząc czasem mniej wygodnie na spotkaniach środowisk filmowych z literackimi, filmowych z artystycznymi czy jakimikolwiek innymi albo na pokazach w salach niekinowych - rozmawialiśmy o kinie i oglądaliśmy filmy, które zaskoczyły bardziej niż to, co oferowało kino z wygodnymi fotelami z dziurką na colę.
Więcej: http://www.krytykapolityczna.pl/Serwiskulturalny/WisniewskaKino2010Podsumowanie1/menuid-1.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz